Ponad 200 mieszkańców, przedsiębiorców i pracowników rejonu Rybitw i Płaszowa spotkało się z zastępcą prezydenta Krakowa – Jerzym Muzykiem i radnymi miasta, by wyrazić sprzeciw wobec planu zagospodarowania przestrzennego Nowe Miasto w obecnej formie.
17 stycznia 2023 w Sali Obrad Rady Miasta Krakowa odbyło się spotkanie dotyczące projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru „Nowe Miasto”. Zdaniem miasta futurystyczna dzielnica wieżowców ma powstać na terenie, na którym obecnie znajdują się prosperujące firmy, zatrudniające 10 000 osób. Jeszcze kilka lat temu miasto zachęcało przedsiębiorców do rozwijania na tym terenie biznesu, składając zapewnienia o możliwości bezpiecznego rozwoju. Obecny plan zmusi jednak większość funkcjonujących tu firm do zakończenia działalności i zlikwidowania miejsc pracy. By skuteczniej walczyć o wysłuchanie, przedsiębiorcy założyli Klaster Rybitwy – Fundację Rozwoju Przedsiębiorczości.
Prezes Klastra, Remigiusz Tytuła, zwrócił się do przedstawicieli miasta o odrzucenie obecnej formy planu, wskazując na bezpośrednie zagrożenia dla firm znajdujących się na jego terenie. Zaapelował o wspólne wypracowanie nowej strategii rozwoju Rybitw i Płaszowa, w oparciu o dialog i porozumienie między miastem, przedsiębiorcami, pracownikami i mieszkańcami okolicy.
Przedsiębiorcy wskazali, że plan wybudowania „krakowskiego Manhattanu” już teraz ogranicza możliwości rozwoju lokalnego przemysłu. Banki, widząc w planie zagrożenie dla biznesu, wstrzymują kredytowanie firm, urzędnicy zaś stosują obstrukcję w wydawaniu pozwoleń na budowę. A to dopiero początek problemów. Przedstawiciele firm mówili o bezpośrednim zagrożeniu wynikającym z nakreślenia planu bez uwzględnienia fabryk, biur i magazynów, które znajdują się już na tym terenie. Przez wiele hal mają przechodzić drogi i parki, które zakładają całkowitą likwidację zakładów pracy. Pracodawcy podkreślali dokonane – i kolejne planowane w przyszłości – wielomilionowe inwestycje, które podjęli na terenie Rybitw. – To my jesteśmy inwestorami, tylko kilkadziesiąt firm które mają obowiązek składania sprawozdań finansowych w roku 2021 miało ponad 8 miliardów złotych przychodów ze sprzedaży i ponad 700 mln złotych zysków neto, przy zatrudnieniu przekraczającym 7 tysięcy osób. A to tylko ok 60-70% potencjału całego obszaru bo oprócz tego funkcjonuje tu mnóstwo działalności nie mających obowiązku raportowania danych do KRS – dodawał Tytuła.
Swoje obawy wyrazili też pracownicy firm, którzy w dużej części są mieszkańcami sąsiadujących dzielnic. Przeniesienie miejsc pracy – o ile będzie w ogóle możliwe – oznaczałoby dla nich utratę zatrudnienia lub codzienne pokonywanie kilkudziesięciu kilometrów poza Kraków, by dotrzeć do nowego zakładu. Nie widzą dla siebie miejsca w nowym planie. Po wysłuchaniu wyraźnie sprzeciwiających się planowi Nowe Miasto mieszkańców i przedsiębiorców Rybitw i Płaszowa, część radnych miasta poparła ich wątpliwości i zadeklarowała brak poparcia dla „krakowskiego Manhattanu”. Ze strony radnych pojawiła się też propozycja odrzucenia planu już na jego pierwszym czytaniu. Rada Miasta Krakowa będą decydować o dalszych losach mpzp Nowe Miasto już 22 lutego 2023 r.